I my też, i my też byliśmy! Choć nie mieliśmy klubowego proporczyka, bo wracaliśmy z lasu i byliśmy w niedoczasie.
Dziękujemy za mile spędzony czas, zapoznanie tych, których nie znaliśmy i spotkanie tych, których znaliśmy
Do następnego razu!
Coza: no szkoda, trzeba było dzwonić. Ale bio5 też wpadli w ostatniej chwili.