Pierwsza wskazówka, zdobywana o zachodzie słońca, zapowiada świetnego multikesza! Niestety z racji na słaby sprzęt - zarówno latarki, jak i niedokładny GPS - musieliśmy sobie odpuścić. Ale smaka sobie narobiliśmy, na pewno wrócimy lepiej przygotowani!