Znaleziona wspólnie z Wrzosem i Zaboją. Po wczorajszym zabójstwie lesniczego wraz z żoną niedaleko Piły, doświadczeni przeszłością, tym razem bardzo ostrożnie podeszliśmy do kesza. Nawet nie musieliśmy szukać, bo kesz leżał otwarty na ziemi. Odłożony na miejsce.