Dla odmiany postanowiłem znaleźć coś przyjemnego - i pomyślałem o skrzynce filipsa. Oczywiście nie zawiodłem się. Co prawda było ciemno i mokro, ale jak nazwa skrzynki mówi:
You will know! więc znalazłem pierwszym strzałem bez zastanawiania się. W trakcie akcji rozmawiałem przez komórkę, więc nawet nie mogłem spojrzeć na GPS. Zabrałem geokreta. Dzięki za skrzynkę, oby wszystkie takie były