Hah, "tylko" STF tym razem
Co się nałaziłem to moje, ogrom ludzi (trudno im się dziwić) skutecznie utrudniał zbieranie prawie wszystkich wskazówek (szczególnie irytująca para w pobliżu punktu D, zasiedzieli się ze dwie godziny). Swoją drogą, nigdy wcześniej nie spotkałem tylu keszerów podczas poszukiwań. Bardzo dobre ukrycie A, B, C, E (B - wręcz genialny), D i F standardowo. Współrzędne finału lekko się kopnęły, co uniemożliwiło podjęcie bez brakującej wskazówki, później namierzona dzięki przypadkowemu spotkaniu z założycielem wraz z dwójką poszukiwaczy (pozdrowienia dla wszystkich). Dobra robota, dzięki za kesza!