Ależ emocjonujące keszowanie! Cichy, spokojny wieczór został przerwany spontanicznym wyścigiem o FTF'a, ale jak się okazało, to był tylko początek niespodziewanych wydarzeń. Bonusem było spotkanie, pogaduszki z ekipą znaną dotąd tylko z logów, przezabawny podstęp Ronji i zbiorowy wpis do logbookaTFTC!!!