Skrzyneczka zarazem podjęta i nie podjęta

Namierzyliśmy wzrokowo skrzyneczkę, która nota bene aż dziw, że nie została jeszcze z tego miejsca wyprzątnięta przez służby porządkowe lub bezpańskie pieski. Z racji tego, że była niedziela godz. ok. 9.30 i pod pobliskim MOPSem stał tłum pijaczków oraz przez ryneczek pomykały tabuny prawrodpodobnie wiernych na msze stwierdziliśmy, że bezpieczniej będzie nie podejmować kesza fizycznie bo i tak wzbudzaliśmy duże zainteresowanie stojąc przy pomniku. Zrobiliśmy sobie zdjęcia na dowód odwiedzenia miejscówki.