Żeby znalezienie pracy było tak proste jak niektórych skrzynek życie byłoby piękniejsze
Akurat w okolicy byłam dziś na rozmowie kwalifikacyjnej, kesz odkryty po pierwszym "macnięciu". Cmentarz rano tak zaśnieżony, że nie widać nagrobków, na szczęście żeby odnaleźć skrytkę nie trzeba robić wykopków