Korzystając z siarczystego mrozu i tego, że w sobotę raczej niewielu uczniów tam się kręci. Jest Marysia, jest ptak i kesz też się odnalazł. A propos Marysi, która ptaka miała, to od razu uruchomiliśmy skojarzenie z rolą Wojciecha Pokory w "Poszukiwany, poszukiwana" Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin