Przy okazji wyjazdu do Opola postanowiliśmy pojechać troszkę okrężną drogą i poszukać kilka skrzynek (zamiast 60 km wyszło ponad 150). Niestety tego kesza wcięło. Warunki pozwoliły na bardzo dokładne sprawdzenie miejsca ukrycia. Nawet zadzwoniłem do jednego z poprzednich znalazców aby potwierdzić typowane miejsce ukrycia. Kesza brak