Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu [ŚŚŚ]#6 Kto ukradł prezenty?!    {{found}} 4x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x Photo 4x Galeria  

5014593 2025-12-30 21:03 rekomendacja słabakinia (user activity13279) - Znaleziona

Wyjechaliśmy dzisiaj godzinę przed publikacją i na miejscu naszego potencjalnego oczekiwania na narodziny byliśmy prawie na styk. Pokonując melepety na drodze i zamieć śnieżną ( ale mówili że będą znaki;)godzina W wybija! A nam pokazuje 18minut dojazdu… no to obstawili…:p trudno, lecimy. Docieramy na miejsce i tutaj zaczyna się przygoda bo czytanie ze zrozumieniem okazało się naszym nie najmocniejszym punktem. Ale tuż obok parkuje drugi keszowoz a za moment trzeci. Ufff nie jesteśmy sami ! W mocnej ekipie Karwdo, Andzi, Dari i Simira oraz Chrząszcza podejmujemy wspólną decyzje że ryzykujemy i zmierzamy na kordy. Piękny spacer przed nami,  bo Kordy daleko, daleko… przemierzamy zatem pełni obaw parkowe ścieżki… kordy coraz bliżej a my wiedzeni intuicjom do 6 potęgi odnajdujemy nasz skarb a raczej złoczyńcę !!!! Pierwsza myśl, zaraz zaraz całkiem podobny ten nas złodziej do Chrząszcza! Przypadek ?! Dobieramy się do skrzynki a tu nagle przenosimy się do innego świata. Ojjj proszę państwa potraficie w najnowsze technologie !!! Dokonujemy wpisu, częstujemy się i odczytujemy wiadomość i trochę nam się głupio zrobiło…. Pamiątkowa fota i myśl czy ktoś jeszcze się pojawi !? Telefon do przyjaciół i informacja jedziemy będziemy za 30 minut. Nie może być żebyśmy się nie spotkali przy tak zacnej skrzynce !!! Zatem wracamy do samochodów i przejeżdżamy już w poprawne miejsce początku tej przygodny. Kawiarnia bierzemy kawę na wynos i w wymienionym składzie. Darię wymieniamy na Hasioczkową a Simira na Hasioka. Teraz już alejka od parkingu ruszamy ku skrzynce bo jeden raz to dla nas za mało. Ponowie docieramy do skarbu tym razem widząc dokładnie podpowiedzi autorów. Wsłuchujemy się w przekaz i po raz drugi czerpiemy radość z tej skrzynki. Piękne miejsce na piękną skrzynkę podejmowana w towarzystwie ludzi którzy tak jak my czuli radość z jej narodzin !!! Dziękujemy warto było tyle dreptać !!!!