No i przejechał kesz z końca świata na koniec krakowskiego świata
Przejęty szybko, wraz z córką - chociaż akurat tuż obok MPK rozstawiło swój wóz naprawczy w celu naprawy jakiegoś autobusu. Ale akcja przebiegła szybko; maskowanie marabuta bardzo dobre. W sobotę kesz przejedzie dalej; a gdzie - któż to wie...