Drive in, warunki takie, że Agila pewnie też by dała radę, ale miałem coś lepszego Drzewo imponujące, już trochę zaczęło się chwiać jak podkopywałem korzenie w poszukiwaniu kesza jak Asia przeczytała, że to ma być w innym miejscu... Sprawdźcie czy jeszcze stoi, bo jak odjeżdżaliśmy to było słychać jakiś huk i trzask