Piękna, słoneczna pogoda zmotywowała mnie żeby zboczyć trochę z dzisiejszej trasy i odwiedzić Kazimierz Dolny. Jak się okazuje nie tylko ja wpadłem na ten pomysł. Mimo, że sezon wakacyjny już dawno za nami to Kazimierz tętni życiem turystycznym. Dzięki za kesza
Na wejściu na teren z detalem powstała wiata z pamiątkami...na terenie cmentarza... W miejscu ukrycia kesza jest teraz płotek, a pani z kiosku stoi i patrzy centralnie w to miejsce. Reaktywacja Johnego przepadła, nowy pojemnik zainstalowałem w innym miejscu.