Pierwszy od dawna weekend z piękną słoneczną (choć lekko chłodnawą) pogodą to trzeba go wykorzystać.
Też się prawie dałwm zrobić w konia i pojechałem sporo za daleko aż mi się ścieżka nagle skończyła :P. Za to na nawrocie już udało się wypatrzyć co trzeba choć nie jest to tak łatwe, bo właściwy znak nie rzuca się tak w oczy, ale latem to już w ogóle może być problematyczny. Za to sam kesz na miejscu, wyszło że wpadł FTF.
rogatek dzięki za kesza.
Pictures for this log entry: