Podjęte z Wilinusem na kolejnej wyprawie zamkowo-wieżowej. Wjechaliśmy pod sam zamek i pierwsze WOW. Drugie WOW po wejściu na dziedziniec. Kolejne jak oglądaliśmy smaczki wewnątrz. Zamek ląduje w mojej pierwszej piątce ulubionych. Reko obowiązkowe. Dzięki