Bardzo udany keszowy dzień, a przy okazji jeszcze parę grzybków wpadło. Kesz rewelacja, a podpowiedź z serii: rozumiem jak znajdę, ponprostu na medal. Dzięki za kesza i pokazanie miejsca. PS. Dlaczego najświętszy obrażony i tyłem do drogi? 😉
Pictures for this log entry: