Małe rowerowe keszowanie po Oporowie i przyległościach na poprawę humoru:)
Tutaj mały zonk, bo oprócz kesza znalazłam fanta całkiem sporych rozmiarów. Ciekawe czy keszer, czy jednak mugol go tu zostawił. Sam keszyk znaleziony sprawnie po przeczekaniu nieco podejrzliwej pani z pieskiem. Dzięki!