Keszyk znaleziony z Lumen i ajmdebestem na bardzo wesołym wyjeździe;) ba, nawet sam ojciec założyciel się z nami przeszedł! Takie niespodzianki to ja lubię:D
Korzeniowski bardzo tu pasuje tematycznie, bo dziś się nachodziliśmy po lesie;) a keszyk dość szybko się poddał. Dzięki!