Tu nam chwilkę zeszło. Odczekać musieliśmy spóźnialskich do kościoła, faroża który jeździł w te i we wte samochodem. Nawet pojawiła się podejrzana o geocaching ekipa. Gdy tylko sytuacja się ustabilizowała szybko podjęliśmy skrzynkę. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin