Nie było za bardzo gdzie stanąć powozem tak więc Jardo z Fck wyhaczyli kesza a potem na umówiony znak sygnał zajechałem zgarniając ich w biegu przed pędzącym za mną autobusemFck chyba się życie znudziło bo nie wiedząc który pas zajmę przebiegł wszystkie a potem wyskoczył mi przed maskę ... żyje ... jeszcze ... ;-)