Podeszliśmy tutaj piechotą przez piaskownię tak więc wpierw trafiliśmy na grób polski.. później rosyjskiego żołnierza. Kolejne ciekawe miejsce na trasie.
Lasy Janowskie i okoliczne miasteczka poznajemy w towarzystwie słabakini. Na Wschód! ...tam musi być jakaś cywilizacja!
Dziękujemy