Nie ma to jak FTF z rana. Przypadkiem dzisiaj wyszedł odpowiedni kierunek do pracy, więc czemu lekko nie zboczyć z kursu. Miasto się budzi, na szczęście okienny monitoring poduszkowy z pobliskiego bloku nieszkodliwy, podjęcie kesza idealnie zasłoniło jeszcze zielone drzewo. Dzięki za kesza.