Ale mieliście rewelacyjne miejsce. Każda ekipa miała w swoich miastach takie. My chodziliśmy na dęby. Ognisko obowiązkowe, kaseciak, zapach wina i innych specyfików.
Królewskie włości, Gwiezdno Haja i Grzesslandia czyli Leżajski full.
W towarzystwie słabakini na Wschód! ...tam musi być jakaś cywilizacja!
Dziękujemy