Przeszedłem 50 metrów, i myślałem że kesz będzie troche bliżej trójstyku, a tu się okazuje, że to zupełnie inny "szczyt" A do samego celu jeszcze trochę drogi, szukanie nie należało do najlepszych ze względu na odór z toi toi, ale przynajmniej zobaczyłem coś fajnego, coś co Polska ma tylko w 6 miejscach:)