Spontaniczna wizyta w Międzyrzeczu, ale znalazł się czas na szybki spacer po mieście.
Podejście numer 2 również bez sukcesu. Za pierwszym razem kesza nie było, a teraz za kapliczą miało miejsce spotkanie o tematyce ,,spożywanie napojów procentowych" , więc musiałem odpuścić. Ale jak to się mówi ,,do trzech razy sztuka!"