2012-01-06 17:15 Fiśka&Jogi (424) - Znaleziona
Około godziny 17.00....Zapadł zmrok...Fiśka, Wuzet i ja oraz 2 jednodiodowe latarki...nachodzimy na kordy, zapach nie bardzo perfumowy, szybkie spojrzenie w dół, no fajnie... Wchodzę tylko ja, pierwsze co przychodzi namyśl to sceny z horroru "Lęk"- z Franką Potente w roli głównej - idę przed siebie, utytłany w czymś nieładnie pachnącym co chwilę obracam się za siebie, nie pewnie świecę w przód, w głowie jedna myśl - zaraz to coś z "Lęku" wyskoczy na mnie, przebije mnie harpunem i nigdy jużnie zobaczę moich towarzyszy lub co gorsza wpierw usłszę jego odgłosy, podobne do odgłosów szczura, będę wiedział iż spotaknie jest nieuniknione...nagle znajduję kesza, otwierając pudełko mimowolnie nasłuchuję szumu wody z obawą aby nie pojawiły się podejżane odgłosy... Szybki powrót do Fiśki i Wuzeta
TFTC!