Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Logs PB9 Ujście do Odry / GFS    {{found}} 49x {{not_found}} 1x {{log_note}} 0x Photo 1x Galerij  

4927813 2025-08-24 13:16 PtakDziubDziub (user activity1334) - Gevonden

Reaktywacja z ekipą LA'PIERDUTKA 10.
Byli tu niby Niemcy od czasu powodzi. Nawet ich reaktywacje sie na rzece znajdowało. Ale jakoś wielu ich keszy nie było. Nie wiem więc jak z ich reaktywacjami. Tutaj też nie stwierdzono. Zostawiono nowy pojemnik.

----
⚓️ Kronika z wyprawy na galerach dnia 24.08.2025 ⚔️
Na galerach pod banderą czarno-żółtozieloną, wyruszyła kompanija szturmowo-reaktywacyjno-uderzeniowa LA'PIERDUTKA 010, by po powodzi odzyskać utracone skarby. W kolejności akronimicznej na pokładzie stanęli:
* Legen_dary - mistrz moczenia kija i saper gięcia drutu, dżygit wędki,
* Amelka - archeolog i odgrywa zaginionych PETek, sokole oko podwodnych skrytek,
* Ptak Dziub Dziub – nosiciel wędek, wypełniacz logbooków, strażnik dziobu i imienia gromady.
* Iniromek – samotny zwiadowca, czatownik w bocianim gnieździe, oko sokole wyprawy.
* Einsteinus pieśń niósł przez fale i wichry, dodając załodze odwagi i pychy,
* Red_pin jak błysk – czerwona iryska iskra, reaktywacjale i kesze to dla niej igrzyska!
* Dziaberlak – pani mesy, twórczyni kotletów, uskrzydlony monter nowiuśkich PET-ów.
* Ulett – major ultra altus, excelsus, proteus, której imię pobrzmiewało niczym odlot wiatru i jego wariacji,
* T-Mac2 – scrutandis numerus, łowca rumex i prunus domestica,
liczył, notował, układał, a każdy kesz nową formę dostawał,
* Krogulec - napęd sokolego oka, dawca organów na przeszczepy keszy, znachor i czarownik wody, a czasem i kronikarz
* +Amelka - bo zawsze ze Krogulcem, todziśiaj niech będzie po dwakroć, raz przed.
na podsumowanie wszelkiej akcji była to mistrzowska grupa ratunkowo-poszukiwawcza z namaszczeniem Ownera do reaktywacji.
## A ponad nimi wszystkimi – Zero Dziesięć. Ech do czorta! Bo choć słonecznie to wiało czasem na tyle w skali beauforta. ##
🌊 **Opowieść dnia drugiego**
Fala powodzi anno domini 2024 zostawiła swe runy na drzewach i brzegach: śmieci zawieszone jak sztandary barbarzyńców, opony jak czarne kręgi ofiarne, konteneru i kłody jak tarany rzymskie. A wśród nich – kesze, zapiaszczone, oplątane w trawy, podtopione i milczące jakby od wieków wszystkie…
Praca nie była lekka: ręce do łopat czy wioseł, nogi w piachu, głowy w tropie. Kesze muszą się znaleźczasowo w tip-topie.
Czas gonił jak centurion z batem, bo burze czaiły się w oddali – pluvia imminet, fulmen properat! – przypominały o sobie mżawką co kilka godzin.
A jednak… skarby odnaleziono, reaktywacje przeprowadzono, ducha drużyny wzmocniono.
Dziękujemy, o założycielu, za tę przygodę – niech pamięć o niej trwa jak inskrypcja na marmurze:
》 "Qui quaerit, invenit. Qui laborat, triumphat."
》(„Kto szuka – znajduje, kto pracuje – zwycięża”).
⚓️ Finis logi ⚓️