OGROMNY kesz w OGROMNYM mieście - takie duże (skrzynia jak i Warszawa), że mógłbym się w nich bezproblemowo schować - w skrytce przed deszczem - w Stolicy przed kimkolwiek kto mnie goni.
Pękł również OGROMNY (jak na skromnego keszera) "Meilenstein" - setny kesz znaleziony!