Dwa tygodnie temu, jak i dzisiaj mrówki skutecznie uniemożliwiły mi poszukiwania. Już po rójce, ale jest ich baaardzo dużo i ciężko pracują..... Poczekam aż zaczną hibernować;)
Pewnie jeszcze spały, gdy kesz był zakładany. Wrócę po na pewno ciekawa kryjówkę:) dziękuję