No i trzeba było zejść tutaj by ścieżkę ogarnąćmiejsce znane bo kiedyś tu z kumplem zaczynałem przygodę że zdobywaniem Radziejowej szybki szpil chociaż okolica kesza coraz bardziej zasmiecona... Nie żeby 50metrow dalej nie było hasioków nic tylko stać i batem poganiać