2025-08-07 16:32
TytFader
(
753)
- Gevonden
⌚ 16:32
DZIŚ:
Znów postanowiłem wybrać się na czyszczenie Wrocławia z nie znalezionych keszy. Takim sposobem zaczynając od Gajowic przejeżdżając przez Stare Miasto dojechałem na Huby, gdzie zaliczyłem mentalną klęskę (4/7 keszy nie znalazłem), aby potem dotrzeć na Przedmieście Oławskie i w tamtych okolicach zakończyć przygodę. Łącznie zrobiłem 16 kilometrów w godzinę i dwadzieścia minut (bez keszy). Cała wyprawa zajeła mi trzy godziny i dwadzieścia minut 😁
TUTAJ:
Ach, tu to żem się naszukał... gdy doszło do mnie, że pojemnik w sumie w cale nie musi być na ziemi poszło łatwiej...
Moje 509 znalezienie!