2025-08-07 15:42
TytFader
(
753)
- Notitie
⌚ 15:42
DZIŚ:
Znów postanowiłem wybrać się na czyszczenie Wrocławia z nie znalezionych keszy. Takim sposobem zaczynając od Gajowic przejeżdżając przez Stare Miasto dojechałem na Huby, gdzie zaliczyłem mentalną klęskę (4/7 keszy nie znalazłem), aby potem dotrzeć na Przedmieście Oławskie i w tamtych okolicach zakończyć przygodę. Łącznie zrobiłem 16 kilometrów w godzinę i dwadzieścia minut (bez keszy). Cała wyprawa zajeła mi trzy godziny i dwadzieścia minut 😁
TUTAJ:
Patrzę na ławkę... o nie! Jest okupowana! Tutaj pomógł Prince polo. Usiadłem obok miłego pana na drugim brzegu ławki i zacząłem jeść. Ups, przypadkowo posuneła mi się ręka gdzieś tam w dół... cholera, tutaj nie ma! Dokończylem jeść i... ojej, papierek mi upadł! No coż, chyba muszę go podnieść, przy okazji przyglądając się od spodu ławki... nic. Ech, wrócę kiedy indziej...