DZIŚ:
Przpłyneliśmy wraz z wesołą kompanią Faderów do Węgorzewa. Postanowiliśmy wybrać się na spacer z celem zwiedzenia tego miasteczka. Okazało się, że jest tu trochę keszy! Wszystkie, które były na naszej drodze udało się wyzbierać.
TUTAJ:
Rzeczywiście, zamek nieco przygnębia... Super logbook i przygotowanie kesza, dzięki!