Aleśmy się namordowali, żeby to znaleźć. Nie ma to jak dokładne czytanie opisów.. Najpierw nie z tej strony, potem nie ta czereśnia, to niektórzy chcieli już odpuszczać. Ale zejście latem w gąszczu i po stromizmie mało przyjemnie.. niemniej keszyk piękny. Sobotnie keszowanie z Mychą i itkiemz. TFTC :)