2025-08-06 20:09
viajero71
(
452)
- Gevonden
Jak dochodziliśmy na miejsce to zamiast pogotowia akurat jechała straż pożarna. Podchodząc na miejsce od razu zauważyłem maskowanie ale patrzę: no nic nie ma. Zaczęliśmy się rozglądać na miejscu. Snajperowy05 mówi widząc to co ja na początku: to musi być kesz. I wtedy skłoniłem się do tego żeby jeszcze raz się przeglądnąć bo sam mikrus był dodatkowo zamaskowany naturalnie, że nie było go widać. Ale w pełni na właściwym swoim miejscu!