I kolejne dziś deja vu - skądś już ten wyimek człowiek kojarzy :P. Keszyk pięknie wykorzystuje obiekt spojlerowym, jeszcze jakby "główkę" okleić taśmą odpowiedniego koloru to byłoby idealnie, ale i tak schowek zasługuje na wyróżnienie za proste, a nieoczywiste rozwiązanie.