Tak to jest jak się nie patrzy w spoilery, kolejny raz nauczka, kręciłem się 15 minut, i nawet oglądałem właściwe drzewo. Za to w dziurze pod innym drzewem znalazłem pięknie zapakowane w reklamówkę inne pudełko - były w nim szczątki ptaka, zapewne ktos wyprawił mu mały pogrzeb, ale żeby w steropianowym pudełku po kebabie?