Spontaniczne keszowanie w trasie.
Przystanek w trasie pod wpływem impulsu. I w sumie bardzo dobrze.
Pewnie nic bym o tym cudzie nie wiedzialy, gdyby nie kesz.
Dzięki za lekcję historii i pokazanie takiej ciekawostki.
Ten kesz to idealne zakończenie dnia.
TFTC