Wesołą poeventową ekipą ruszyliśmy zgarnąć kilka keszy na dzielni;)
Tu keszyk szybko namierzony, choć gdybym była sama to byłoby trudniej;) mam w ogóle wrażenie, że już go kiedyś znalazłam, ale cóż- najwyżej będą dwa autografy w logbooku. Dzięki za kesza!