Wjeżdżając do Drawska ten obiekt rzucił mi się w oczy. Myślę sobie: ciekawe, czy tu jest kesz. Patrzę na mapę - nie ma. Wobec tego już zacząłem szukać miejsca, gdzie by tu coś posadzić. Okazało się, że jednak niepotrzebnie, bo kesz jest, tylko współrzędne nieco inne :)