Utalentowana była ta Ela. Organy bardzo nowoczesne i myślę, że nie jeden specjalista branży IT mógłby pozazdrościć. Ale ja wiadomo, albo ma się to coś, albo nie, a Ela najwyraźniej miała. Piszczałka równie cudnej urody, a gdyby Ela jeszcze trochę pożyła może by nam coś pięknego zagrała.
PS do tej pory organella dla mnie to jądro komórkowe, mitochondrium, chloroplasty etc. Ale jak wiadomo, codziennie człowiek uczy się czegoś nowego. A kesze, niewątpliwie, aspekt edukacyjny posiadają

Pięknie dziękuję.