Już prawie u celu podróży a nazwa kesza zachęcała, to zjechaliśmy wcześniej z A2. Tak już mają ci z cmentarnym fetyszem. Miejsce pamięci ciekawie wyeksponowane. Kesz już wiekowy to co nieco zarosło, ale udało się trafić, gdzie trzeba. Dziękuję i pozdrawiam!