Chomik ewidentnie nie chciał ze mną współpracować. Długo minęło zanim odnalazłem właściwą ławkę, a jak już się wbiłem to pojemnik mi spadł i poleciał w czeluścia. Także zostawiłem nowy pojemnik w czystym logbookiem. Przepraszam właściciela za niedogodności ;)