Raj kusił od dawna , więc upewniwszy się z lokalnymi władcami że nie wyjęty im ogórków z ogródka przeszliśmy bokiem do strzeżonych ruin na tyłach kurnika.. niestety kesz się zdematerializował. Chyba ktoś tu sprzątał wycinajac drzewa. Decyzja o reaktywacji. Dziękuję