Do Moskwy dotarliśmy, znaleźliśmy też kamień, pod którym rzekomo znajdować się miał list od Cara. Niestety, samego listu nie udało nam się znaleźć, mimo dogłębnych poszukiwać. Na miejscu była jedynie pokaźnych rozmiarów kolekcja puszek po piwie... Pewnie to żołnierze Napoleona dorwali się do skarbu i go zrabowali
.