Ehhh, skrzynka rozdupcona w drobny mak...10 minut krążenia po okolicy i zbierania śmieci, bo wygląda jakby ktoś się wręcz nad tym znęcał -.-
Resztki zostawiliśmy obok dużego, różowego głazu - skrzynka i tak już niestety do niczego się nie nadaje...
Pictures for this log entry: