Dobrze, że na przeciwko jest "cpn". Wziąłem rękawiczki jednorazówki stamtąd i dopiero zabrałem się za kesza. Leżał w zasikanym piasku. fuu
Postanowiłem go przenieść o ok metr w lewo. Pod okienko. Przykryty kamieniem, lekko przysypany. W tym nowym miejscu będzie mu zdecydowanie lepiej. Tam trudniej nasiusiać .