Rowerowa wyprawa do Lubrzy z kolegami z racji rozpoczęcia wakacji.
Dzień drugi.
Dzisiaj czas pozwiedzać Lubrze i okolice.
Snajperów nie było, więc można było działać. Kesz szybko wpadł mi w oczy. Wpis do logbooka, odłożenie kesza na miejsce, kilka zdjęć i ruszam dalej. Dziękuję za kesza I pozdrawiam założyciela:).