Skrzyneczkę wypatrzyłem w tym miejscu już kilka dni wcześniej, natomiast podjąłem dzisiaj, razem z
Sisi7 Dobrze, że można blisko zaparkować auto - inaczej byśmy nie dali rady wpisać sie do logbooka (deszcz
). A tak hop do samochodu, uroczyste złożenie autografów, a następnie długi sus celem odstawienia mikrusa na miejsce